Co z dzieckiem, które nie jedzie na wycieczkę?
Hasło: „Robimy szkolną wycieczkę!” zwykle wywołuje falę radości. Wiadomo, każdą lekcja odbywająca się poza murami szkolnymi to odskocznia od codzienności, jakaś niespodzianka i przygoda. Ale zdarza się, że nie każde dziecko może w niej uczestniczyć. Bo nieszczęśliwie rozchoruje się albo skręci nogę dzień przed, bo rodzice lub opiekunowie prawni nie wyrażą zgody, bo koszt wycieczki za bardzo nadwyręża domowy budżet, wreszcie bo samo dziecko, z różnych powodów, obawia się wyjazdu. Co w takim wypadku zrobić?
Co z dzieckiem, które nie jedzie na wycieczkę?
Jeśli rezygnacja z wycieczki szkolnej wynika z choroby lub kontuzji sprawa jest stosunkowo prosta - dziecko pozostaje w domu pod opieką rodziców. W przypadku, gdy powody braku uczestnictwa są inne (na przykład wyżej wymienione) sprawa wygląda tak:
- jeśli dziecko uczęszcza do przedszkola, dyrektor placówki ma obowiązek zapewnić opiekę dzieciom nieuczestniczącym w wycieczce. Choć zdarzają się przypadki, że placówki informują rodziców, że „wszyscy jadą i nikogo nie będzie, zatem jeśli dziecko nie jedzie, niech zostanie w domu”, rodzice powinni być świadomi, że jest to niezgodne z prawem i mogą domagać się, by zajęcia w przedszkolu odbyły się normalnie.
- Jeśli chodzi o szkoły to wycieczki szkolne uznawane są za lekcje w terenie, zatem rodzic ma dwa wyjścia - może zdecydować się na pozostawienie dziecka w domu i wypisać na czas wyjazdu usprawiedliwienia albo może podopiecznego wysłać do szkoły, gdzie odbywa zajęcia albo z inną klasą albo w inny sposób wskazany przez dyrektora placówki.
Co zrobić, gdy dziecko nie może pojechać na wycieczkę?
Jeśli dziecko nie chce jeździć na wycieczki z powodu przykrych doświadczeń wyniesionych podczas wcześniejszych wyjazdów, problemów w kontaktach z rówieśnikami, obawy przed rozłąką z rodzicami lub innymi lękami, o których nie chce rozmawiać, warto pochylić się nad problemem, nie bagatelizować go i spokojnie, bez zmuszania i naciskania, próbować przekonać do zmiany zdania. Warto porozmawiać z lekarzem i zastanowić się, czy istnieją alternatywne formy rozrywki, które nie będą szkodliwe dla zdrowia.
Istnieją sposoby, aby pomóc mu przezwyciężyć poczucie osamotnienia i izolacji. Przede wszystkim, ważne jest, aby rozmawiać z dzieckiem i zrozumieć, dlaczego nie chce lub nie może pojechać na wyjazd. Często jest to związane z problemami finansowymi lub zdrowotnymi.
W przypadku braku funduszy, warto poszukać pomocy finansowej w szkole lub zwrócić się do fundacji lub organizacji, które pomagają dzieciom w trudnych sytuacjach.
Organizacja alternatywnych atrakcji dla dziecka
Kolejnym sposobem, aby pomóc dziecku, jest organizacja alternatywnych atrakcji w czasie trwania wycieczki. Można zaproponować dziecku wyjście do kina, parku rozrywki lub organizację w domu specjalnego dnia zabaw. W ten sposób dziecko nie będzie czuło się izolowane i będzie miało swoje własne, wyjątkowe przeżycia.
Nie należy zapominać również o wsparciu emocjonalnym dla dziecka. Warto poświęcić mu więcej czasu, porozmawiać o jego zainteresowaniach i zrobić coś specjalnego razem. Wspólna wycieczka na weekend lub wizyta w muzeum może być świetnym sposobem na stworzenie niezapomnianych wspomnień i przełamanie izolacji.
Podsumowując, brak uczestnictwa dziecka w szkolnej wycieczce nie musi oznaczać, że pozostanie ono osamotnione i izolowane. Warto poszukać pomocy finansowej, organizować alternatywne formy rozrywki i zapewnić dziecku wsparcie emocjonalne. Dzięki temu dziecko poczuje się zintegrowane z grupą rówieśniczą i będzie miało swoje własne, niezapomniane przygody.
Przeczytaj także:
- City break - co warto zobaczyć w Berlinie?
- Parki rozrywki dla dzieci w Polsce
- Festiwale muzyczne w Polsce, na które możesz zabrać swoje dziecko